Od tego płaszczyka w zasadzie nieświadomie rozpoczęła się moja miłość do retro. Postanowiłam wykorzystać stary płaszcz mamy i zanieść do magicznej krawcowej, która zaproponowała mi taki o to przepiękny krój. Płaszczyko-wdzianko-kurteczka służy mi wytrwale i kiedy jej dni dobiegną końca, kupię materiał i poproszę o uszycie kolejnego.


Spódnica - Vintage
Sweterek - Reserved
Buty - Allegro
Torebka - Jacqueline Riu