A pogoda na zdjęciach jeszcze całkiem, całkiem. Sesja jeszcze z tych ładniejszych dni, ładniejszych w porównaniu z wczorajszym atakiem zimy.
W kolorach jesieni, bo w brązach i szarościach. Brąz to poniekąd trudny kolor dla mnie, zwykle mam problem z czym go zestawić, zwykle nosiłam go z czerwoną spódnicą, ale tutaj postawiłam na więcej monochromatyczności
Spódnica - Taboo
Bluzka z wiązaniem - Reserved
Sweterek - Vinatage
Buty - Ryłko
Torebka - Vinatage
czwartek, 25 listopada 2010
niedziela, 21 listopada 2010
Niebieskie drzwi
Oj, nie lubię awarii. Nie lubię popsutych aparatów. I braku czasu nie lubię.
Za to całkiem lubię niebieski kolor. Przekonałam się do niego, dość nieświadomie kupując coraz więcej rzeczy w tym kolorze. A skoro bluzka jest niebieska, to i tło jest niebieskie. Bo stare, duże drzwi też lubię!
Bluzka bliżej tu.
Bluzka - Mohito
Spódnica - z szafy
Sweter - Reserved
Buty - CCC
Broszka - mamina
Kolczyki - prezent z Portugalii
Za to całkiem lubię niebieski kolor. Przekonałam się do niego, dość nieświadomie kupując coraz więcej rzeczy w tym kolorze. A skoro bluzka jest niebieska, to i tło jest niebieskie. Bo stare, duże drzwi też lubię!
Bluzka bliżej tu.
Bluzka - Mohito
Spódnica - z szafy
Sweter - Reserved
Buty - CCC
Broszka - mamina
Kolczyki - prezent z Portugalii
środa, 3 listopada 2010
Jesień w Paryżu
Płaszcz zimowy już kupiony, ale narazie wisi w szafie i czeka na swoją premierę. Pogoda nas rozpieszcza, tylko się cieszyć.
Beret noszę w tym wypadku tylko dla ozdoby. Ale i tak nie wyobrażam sobie innych nakryć głowy zimą. Nawet kiedy słowo 'beret' wywoływało negatywne skojarzenia, to i tak je nosiłam. Mam sporą kolekcję, do wyboru do koloru.
Czytając sobie o tym nakryciu głowy, natknęłam się na informację, że w dawnych czasach nosiły go przeważnie osoby wykształcone, potem artyści, no a potem, jak wiadomo stał się symbolem sufrażystek.
Tu Łyska popełniła wpis o beretach, w ramach odczarowywania :).
Sweter - Atmosphere, SH
Spódnica - SH
Buty - LaStrada
Beret - zwykły sklep
Apaszka - SH (jestem zachwycona tym świetlnym efektem ;) )
Beret noszę w tym wypadku tylko dla ozdoby. Ale i tak nie wyobrażam sobie innych nakryć głowy zimą. Nawet kiedy słowo 'beret' wywoływało negatywne skojarzenia, to i tak je nosiłam. Mam sporą kolekcję, do wyboru do koloru.
Czytając sobie o tym nakryciu głowy, natknęłam się na informację, że w dawnych czasach nosiły go przeważnie osoby wykształcone, potem artyści, no a potem, jak wiadomo stał się symbolem sufrażystek.
Tu Łyska popełniła wpis o beretach, w ramach odczarowywania :).
Sweter - Atmosphere, SH
Spódnica - SH
Buty - LaStrada
Beret - zwykły sklep
Apaszka - SH (jestem zachwycona tym świetlnym efektem ;) )
Subskrybuj:
Posty (Atom)