Dziś pierwsza inspiracja - Blair Waldorf. Seriale oglądam namiętnie, są jak taka mała przekąska - mówię sobie: "w końcu to tylko 45 minut...". Obecnie Plotkarę oglądam już chyba tylko dla strojów, bo fabuła mnie nudzi, ale mniejsza z tym.
A więc Blair. Uwielbiam jej styl. Wszystko jest zawsze dopracowane, dobrane. Często zahacza o retro, a sama Blair inspiruje się starymi filmami.
W sumie nie ma sensu rozpisywać się nad szczegółami, bo tych, jak i zdjęć (z adresami sklepów, gdzie można kupić owe ubrania) pełno w internecie.
Sprawcą zamieszania jest Eric Daman, który umiejętnie modyfikuje szkolne mundurki i łączy je z ubraniami znanych projektantów.
Poza cudownymi ubraniami urzekają mnie dodatki - opaski i białe rajstopki (do których mnie przekonała!). Ach, no i to, że nigdy nie nosi spodni.

Złotobeżowa sukienka Marca Jacobsa i
marynarski komplecik to moje faworyty.