Na szczęście mogę dodać do tego czas przeszły i odpocząć od skwaru.
Tymczasem prezentuje moją wariację na temat pin-up girl w czasie takiego upału. Oczywiście róż, od którego jak widać nie uwolnię się na jakiś czas. Początkowo bałam się koloru tej spódnicy, bo był, aż nadto, ale sporo czerni go łagodzi.
Ponadto polubiłam zaczesywać włosy w wysoki kucyk - jest to niezwykle praktyczne w taką pogodę.
Spódnica - Vintage
Bluzka - Zara
Torba - H&M
Pas - Allegro
Baletki - Deichmann
piątek, 30 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przydałby mi się taki słodki pasek;)
OdpowiedzUsuńBardzo uroczo wyglądasz.
OdpowiedzUsuńpasek cudo. różowa spódniczka, różowe usta. mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zestawienie, dobra wariacja na temat pin up :) idealnie pasuje do tego ten koszyczek, nadaje Ci takiego dziewczęcego uroku :)
OdpowiedzUsuńpin-up zwykle jest fajny - tym razem również. Urocze! Spódnica ma zajebisty kolor! :D
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, bardzo ładny ma kolor ;)
OdpowiedzUsuń