Płaszcz zimowy już kupiony, ale narazie wisi w szafie i czeka na swoją premierę. Pogoda nas rozpieszcza, tylko się cieszyć.
Beret noszę w tym wypadku tylko dla ozdoby. Ale i tak nie wyobrażam sobie innych nakryć głowy zimą. Nawet kiedy słowo 'beret' wywoływało negatywne skojarzenia, to i tak je nosiłam. Mam sporą kolekcję, do wyboru do koloru.
Czytając sobie o tym nakryciu głowy, natknęłam się na informację, że w dawnych czasach nosiły go przeważnie osoby wykształcone, potem artyści, no a potem, jak wiadomo stał się symbolem sufrażystek.
Tu Łyska popełniła wpis o beretach, w ramach odczarowywania :).
Sweter - Atmosphere, SH
Spódnica - SH
Buty - LaStrada
Beret - zwykły sklep
Apaszka - SH (jestem zachwycona tym świetlnym efektem ;) )
środa, 3 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczna apaszka :)
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBaardzo retro :)
OdpowiedzUsuńCzy panienka to francuskie La resistance ? ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba paryski klimat ;) I ta długość spódnicy :D
OdpowiedzUsuńSuper beret, też je uwielbiam. Na ten sezon mam szary i turkusowy. Połączenie niebieskiego z czerwienią odważne i jak najbardziej właściwe!!
OdpowiedzUsuńNieziemsko wyglądasz!
OdpowiedzUsuń@Marta - dziękuję, to mój jeden z najlepszych ciucholandowych zakupów ;)
OdpowiedzUsuń@Kathy - dziękuję :)
@Aquamarine - retro jak najbardziej zamierzone :)
@Łyska - chyba bym się dobrze czuła w takiej roli
@Anja - dziękuję :)
@Pinupcandy - czerwony i niebieski to jedno z moich ulubionych połączeń
@Pani La Mome - dziękuję :)
1. Cudooooowne włosy! Ja też chciałabym takie!
OdpowiedzUsuń2.Genialna spódniczka
3. Swietna czerwona apaszka - mam podobną, ale groszki są drobniejsze.
W zestawieniu wszystko pięknie się komponuje:-) Brawo!
Zastanawiam się tylko, jakby wyglądał ten sweterek z jakimś subtelnym białym kołnierzykiem...
Pozdrawiam serdecznie!
@wanilianna - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBiały kołnierzyk doszyty jest do czarnego sweterka i czeka na swoją premierę ;)
Naprawdę urokliwa stylizacja. Bardzo podoba mi się przełamanie zabrudzonych, pastelowych barw tą czerwienią ze świetlanym efektem. Zapraszam także do obejrzenia mojej nowej kreacji, tym razem miało być nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia.
www.retrokreacja.blogspot.com