poniedziałek, 8 lutego 2010

Weselnie i kobaltowo

Zdarzyło mi się wybrać ostatnio na wesele. Toteż prezentuję kreację. Nie wiem na ile jest ona retro, ale dodatki, fryzura i makijaż, w jakiś sposób zahaczają o dawne elegantki. Ba, nawet o czerwony dywan, bo kiedy ją ubrałam to poczułam się odrobinę gwiazdorsko. To pewnie przez ten kolor.
Gdybym miała więcej czasu, pewnie wybrałabym inną, może nawet dała coś uszyć. Mój Luby woli mnie raczej w wersji maxi, dlatego sukienka jest do ziemi. Do tego malutka torebka w złotawym kolorze, niebieskawe kolczyki i pierścionek z dużym oczkiem (zapomniałam go ubrać przed zdjęciami :) ).







Sukienka - Reserved
Torebka - secondhand
Kolczyki - Svarovski
Pierścionek - vintage

1 komentarz: