piątek, 27 sierpnia 2010

Aksamitny problem

Nie śledzę najnowszych trendów, a o tym co słychać na wybiegach dowiaduję się z innych szafiarskich blogów. Gdy wyczytałam, że aksamit powraca, przypomniałam sobie o starej sukience mamy. Jest niesamowicie prosta, zdaje się bezkształtna, ale jak byłam mała, to pamiętam, że podziwiałam rodzicielkę gdy miała ją na sobie.
Tak sobie wisi, a ja się zastanawiam jakby tu ją przerobić i nadać jej retro charakter. Myślałam o skróceniu, i na długość i rękawów, a także nad zmianą dekoltu, może drapowanie?
Sugestie?

7 komentarzy:

  1. Skrócić, zrobić bufki, rękaw do łokcia, dekolt karo plus pasek i cud miód malina;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zgadzam się, śliczny ma materiał <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdyby była moja, to:
    1.skróciłabym ją nad kolana
    2.dekolt w kształcie U z przodu i z tyłu
    3.długości rękawów bym nie zmieniała, ewentualnie bufki jak sugerowała wyżej uglierfriend, nie lubię długości do łokcia
    Powodzenia, czekam na efekty:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do przeróbki i będzie fantastycznie!
    Zapraszam do siebie na konkurs colgate.
    Ann z www.pinacoolada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję ślicznie za porady :)
    Średnio jestem do bufek przekonana, muszę to przemyśleć

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z poprzedniczkami. Bufki,jak pisze uglierfriend, skrócić do kolan, dopasować do ciała, żeby obcisła była.. dekolt U, jak pisze Karolina. masz pole do popisu w każdym razie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. żadne bufki ! jesli pozostaniesz przy tym fasonie ekawa to zawsze bedziesz mogła załozyc ta sukienkę :) skrucić to na pewno co do dekoldu to jak uważasz taki jak jest jest w pożądku. W przypadku aksamitu moim zdaniem liczy isę prosta linia, a to dodatki podkreslają blask sukienki :)

    OdpowiedzUsuń