piątek, 31 grudnia 2010

Szampańskiej zabawy!

Dziś w pośpiechu, między zakupami, pakowaniem, wyjazdem.



Kawałek mojej kreacji, a w zasadzie to tylko nakrycie głowy. Miło robić zakupy w ciucholandach na "prowincji". W dużym mieście taki kapelusik nie zdążyłby chwili poleżeć. A w moim rodzinnym mieście czekał na mnie, nawet z 50% obniżką.

Życzę Wam wspaniałej zabawy sylwestrowej, lub miękkiej piżamki i wygodnego łóżka ;). A przede wszystkim, jeszcze lepszego Nowego Roku, spełnienia marzeń, miłości, wielu inspiracji i samych dobrych zdjęć :)

10 komentarzy:

  1. fajnie wyglądasz ;D Szczęśliwego Nowego roku !

    OdpowiedzUsuń
  2. Stylowo!
    U mnie było piżamkowo;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie! Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne ujecie, z mila checia obejrze i reszte storu!

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak... sh w miejszych miejscowościach to jest to!!
    Co najzabawniejsze również upolowałam świetny kapelusz, całkiem nowy za 12zł. W mieście nie byłoby szans na coś takiego.

    OdpowiedzUsuń
  6. ekstra! też zakochałam się w retro. Szykuję się do założenia bloga "szafiarskiego", ale nie ma mi kto zdjęć robić tak naprawdę... No ale cóż, rozwijaj się - ja tutaj wpadam i czekam na nowości!
    Pozdrawiam, Florka. (floorentine.blogspot.com)

    P.S. jesteś z Wrocławia? :>

    OdpowiedzUsuń
  7. @Florka - powodzenia i wytrwałości życzę :)
    we Wrocławiu czasowo rezyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. tak, masz rację co do tych małych miast. a kapelusz jak marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. o kurczę...ale Ci zazdroszczę ,choruję na taki i nigdzie nie mogę dopaśc :(

    OdpowiedzUsuń
  10. oj do tego kapelusika, to czarne nylony jak nic by pasowały!!

    OdpowiedzUsuń